Z mojego doświadczenia wynoszę, że często firmy zajmujące się pneumatyką starają się na siłę namawiać klientów na serwis. O ile w przypadku okresu gwarancyjnego jest to konieczne, ze względu na warunki gwarancji, o tyle w okresie pogwarancyjnych jest to już temat bardziej złożony.
Jeśli sprężarka, mam na myśli śrubową, pracuje nam w roku po 100 godzin to każdy zastanawia się czy jest sens jej serwisowania, bo koszty jej utrzymania robią się niewspółmierne do wykorzystania. Większość użytkowników daruje sobie serwis. Czy słusznie? W wielu wypadkach pewnie tak, ale w przypadku gdy sprężarka pracuje tak rzadko to w oleju wytwarza nam się kondensat, który negatywnie wpływa na serce sprężarki (moduł śrubowy), a także filtry i separator oleju. Bardzo często może prowadzić do problemów. Moja rada to odpalać sprężarkę minimum raz w tygodniu na około 30 minut. Niech sobie popracuje, olej się zagrzeje, a wówczas kondensat nie powinien nam zagrażać. Oszczędny powie, że szkoda prądu, ale niech sobie najpierw odpowie na pytanie czy lepiej wydać pieniądze na remont. To o czym wspomniałem to nie sposób na unikanie serwisu, bo powinien być robiony chociażby ze względu na żywotność filtrów i oleju.