Sercem każdej sprężarki śrubowej jest moduł sprężający. Nie będę tu opisywał budowy sprężarki, bo zakładam, iż każdy użytkownik sprężarki wie jak wygląda moduł śrubowy.
Każde serce ma swoją wytrzymałość. Należy o nie dbać i tak w przypadku sprężarek śrubowych zaleca się remont główny w zależności, od producenta, średnio po 20.000 h. Najmniej chyba wytrzymują Airpress’y, ale nie jest to regułą. Najdłużej natknąłem się na pracujące Ingersoll’e i Atlas’y. Najdłuższy czas do remontu ma Ingersoll Rand, bo aż 40.000h, ale Atlas Copco mimo swoich 24.000h sprawuje i serwisuje się bardzo dobrze. Boge, Compair i zdecydowanie Kaeser są poza moim kręgiem zainteresowań. Głównie ze względu na jakość. Kaeser może jakościowo nie jest zły, bo to raczej górna półka, aczkolwiek serwisy ich to droga udręka. Części drogie a interwały bardzo krótkie i przez to są to chyba najdroższe sprężarki w eksploatacji.