Zanik fazy podczas pracy silnika elektrycznego stanowi poważne zagrożenie, z którego powinniśmy sobie zdawać sprawę. Wszystkie nowe maszyny i urządzenia są bardzo wrażliwe. Rozbudowana elektronika wymaga zapewnienia dobrej ochrony. Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie w czasie pracy silnika uszkodzeniu uległa jedna z linii, faz. Wiadomo, że silnik zacznie charakterystycznie buczeć, grzać się, i tylko patrzeć jak stanie w ogniu, choć napięcie w tej uszkodzonej linii może mieścić się w granicach przewidzianych normami. Zagrożony w takim przypadku jest nie tylko silnik, ale reszta zasilanych odbiorników.
Kolejność faz wpływa na kierunek obrotów wirnika silnika. Niewłaściwa kolejność faz podczas załączania lub ich zmiana podczas pracy silnika może uszkodzić lub zniszczyć nie tylko podłączony silnik, ale również inne elementy toru napędowego i urządzenia napędzane. Dlatego szybkie wykrycie niewłaściwej kolejności faz jest szczególnie ważne w przypadku maszyn zawierających części wirujące i ruchome jak np. kompresory czy pompy.
Zanik faz może spowodować zadziałanie rozłącznika. Zaniki faz mogą skutkować uszkodzeniem silnika, a znaczne nagrzewanie się przewodów zasilających może wywołać pożar. Uszkodzeniu ulec może cała instalacja wewnątrz danego urządzenia oraz jej sterownik. Koszty mogą być znaczące.
Ochronić się można w dość prosty i tani sposób. Pomocne jest zamontowanie czujnika zaniku faz, którego cena waha się między 70 a 200 zł.
Zanik fazy
08.12.2014 | 0 komentarzy | Inne
Komentarze:
Skomentuj